Główna » 2015 » Sierpień » 29 » Wielki dzień...
2:01 PM
Wielki dzień...

Oj coś mnie długo nie było, ale miesiąc nad morzem pochłonął mnie całkowicie, wyłączyłam się i wdychałam jod:) Nie będę Was drażnić opowieściami jak super jest poleżeć na plaży i całkowicie nic nie robić, jak super jest wykorzystywać męża do całkowitej opieki nad Lenką i jak super jest być w u mamy:)

 

Ale ja zupełnie nie o tym, a o wtorku, bo pewnie nie tylko dla mnie ten właśnie konkretny wtorek będzie wyjątkowy. Moja córka idzie do przedszkola, AAAAAAAA Ratunku, to chyba nie na moje nerwy. Nie dosyć, że denerwuje się jak ona sobie tam poradzi, to jeszcze denerwuje się tym jak poradzę sobie z tą sytuacją Ja:)

Jestem matką kwoką? chyba troszku tak, kocham to moje dziecko najmocniej na świecie, i chciałabym mieć ją ciągle na oku, ale z drugiej strony wiem, że muszę pomóc jej się rozwijać i odkleić od spódnicy matki, póki nie jest większa ode mnie. Dlatego zdecydowałam się posłać pierworodną i jedyną córkę do przedszkola. 

Wybrałam przedszkole państwowe, czy to dobry wybór ciężko mi to teraz stwierdzić, ale jest wiele plusów, przede wszystkim jest tańsze, do tego jest nowe, piękne, duże i ma plac zabaw. Pożyjemy, zobaczymy, więc na opinie o przedszkolu Lenki będzie jeszcze czas.

Mały plecaczek wyposażony w kapcie, szczoteczkę, ręczniczek już czeka na Lenkę, a ja czekam na 7 rano we wtorek. Najlepsze jest to, że od jakiegoś czasu próbuje małą przestawić na poranne wstawanie( tak, jestem tą szczęściarą, której dziecko śpi do 9).

Przedszkole od 8:00, ale zanim to wstawanie, ubieranie, mycie, śniadanie x2, plus makijaż i do auta. Ok, dam radę, dam? wystarczy tylko wstać troszku wcześniej, może 5;) Śmiech przez łzy to chyba mnie czeka:) A póki co mamy weekend, i to ten ostatni tego lata, więc nie myślę i co będzie to będzie:D

 

Wyświetleń: 509 | Dodał: Natalia | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar